Był czerwiec szedłem leśną dróżką i zauważyłem parę młodziutkich lisków. Postanowiłem zasadzić się przed norka .W trakcie czatowania katem oka zauważyłem na gałęzi coś małego ,było to pisklę już trochę podrośnięte . Problem był w tym że miałem na puszce 300tke i bylem bardzo blisko .Dlatego wyszło jak wyszło . Ja myślę ze jest to pisklę jakiegoś drozda ,ale nie mam pewności . Tak wyszło nie było lisków był pisklak .
Troche wspomnień
-
Troszkę wspomnieniowych kadrów z zachodzącego słońca z nad morskich
brzegów .
8 lat temu
Ja wiem .. To jest pisklę ptaka! ... :)
OdpowiedzUsuńA tak poważnie, to dla mnie wygląda na szpaka, albo kwiczoła .... Ale nie mam pewności.
Masz racje ,ja też bym obstawiał kwiczoła
OdpowiedzUsuńPozdrowka