Lipiec ,czas urlopów sprzyja łazędze po łąkach .
W tym roku nie miałem za dużo okazji do wypadów w tak zwany plener fotograficzny ,ale parę razy mi się udało . Zaobserwowałem trochę motyli ,parę udało mi się pstryknąć w rożnych pozach . Niedosyt jednak i tak pozostał .
Dostojka pales była najliczniejsza .
.JPG)
W tym roku nie miałem za dużo okazji do wypadów w tak zwany plener fotograficzny ,ale parę razy mi się udało . Zaobserwowałem trochę motyli ,parę udało mi się pstryknąć w rożnych pozach . Niedosyt jednak i tak pozostał .
Dostojka pales była najliczniejsza .
Doskonałe makra motylków, cudowne i delikatne stworzonka pięknie pokazane na fotografiach :)
OdpowiedzUsuńDziekuje za mile słowa
UsuńPozdrawiam :)
Piękne:) Fotografowanie motyli wciąga i sam się o tym przekonałem:)
OdpowiedzUsuńTrzeba dużo cierpliwości i obserwacji ,ale frajda jest
UsuńPozdrawiam :)
To prawda frajda pierwsza klasa:)
UsuńZapraszam też do mnie u mnie właśnie seria z motylkami:)
UsuńPiękne zdjęcia motyli.
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością je obejrzałam...
Wreszcie można motyle spokojnie obejrzeć :-)))
Dziękuje za Twój miły komentarz [aż się zaczerwieniłem ] .Takie komentarze zawsze dają dużo radości
UsuńPozdrawiam :)
Wszystkie zdjęcia piękne, ale najbardziej urzekł mnie modraszek (nr 19). Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńDziekuje ,wygląda na to ze mamy podobne gusta
UsuńPozdrawiam :)
Rewelacja! Sam lubię fotografować motyle, ale trzeba do tego dużo cierpliwości! Ostatnio Pawik przycupnął mi na ramieniu i nie chciał odlecieć! :) Zapraszam na swojego bloga: www.kochamptaki.blogspot.com :)
OdpowiedzUsuńDziękuje za odwiedziny ,a bloga przejże z przyjemnością
UsuńPozdrawiam :)
Świetne makro takie czyste te fotki.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
UsuńPięknie je "uchwyciłeś". Niesamowite!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Dzieki za miłe [jak zawsze] odwiedziny
UsuńPozdrawiam :)
W zeszłym roku Dostojka była popularnym motylem, natomiast w tym roku w Dolinie Noteci spotkałem tego motyla może 2-3 razy :-(
OdpowiedzUsuńBardzo ładna perspektywa zdjęć. Pozdrawiam
U mnie Marcinie odwrotnie ,w tym roku był ich naprawdę wysyp .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam