W niedziele na prośbę znajomych wybrałem się po raz drugi do śnieżycowego jaru .
Kwiatów było naprawdę bardzo dużo ,prezentowały się wspaniale .
Jedno co uniemożliwiało ciekawe kadry to TŁUMY ludzi ,nie zawsze
zdyscyplinowanych i nie tylko.Ale taka chyba jest natura człowieka
że jak niektóre rzeczy jak są zabronione to na odwrót .Ale nie było aż tak żle .
Więc udostępniam tylko parę fotek ponieważ w pewnym momencie
zrezygnowałem .
Kwiatów było naprawdę bardzo dużo ,prezentowały się wspaniale .
Jedno co uniemożliwiało ciekawe kadry to TŁUMY ludzi ,nie zawsze
zdyscyplinowanych i nie tylko.Ale taka chyba jest natura człowieka
że jak niektóre rzeczy jak są zabronione to na odwrót .Ale nie było aż tak żle .
Więc udostępniam tylko parę fotek ponieważ w pewnym momencie
zrezygnowałem .
Piękne wiosenne kwiatki! Jeszcze nie widziałam ich na własne oczy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWarto było je zobaczyć w takiej ilosći :)
UsuńPotwierdzam, ludzi było multum, też byłem z Rodzinką ok. 12tej pewnie się nawet minęliśmy. Pomimo trudnych warunków oświetleniowych i nie tylko, zdjęcia uznaje za bardzo udane. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa byłem ok 14 ,może się minęliśmy :)
UsuńBardzo wiosennie na blogu :)
OdpowiedzUsuńWiosna w koło :)
UsuńOjejku jak zazdroszczę. Zdjęcia niesamowite, też bym chyba chodziła jak po szpilkach, aby nic nie uszkodzić.
OdpowiedzUsuńDzisiaj upolowałam słoneczny dzień i dawaj do lasu, ale kwiecia żadnego w łódzkich lasach ani śladu. Szukałam moich ulubionych przylaszczek, które widziałam tylko raz w życiu w okolicach Poniatowej (lubelskie), niestety wówczas nie miałam aparatu.
Dziękuje za mile słowa ,właśnie teraz warto się wybrać do lasu :)
UsuńPiękne roślinki :-) Tworzą urocze kobierce.
OdpowiedzUsuńDziekuje za odwiedziny :)
Usuń