środa, 31 lipca 2013
28.07.2013 wybrałem się wcześnie rano na spacer z aparatem na laki i pola w okolicach Swarzędza.
Pogoda [i co za tym idzie światło] nie było najlepsze ,ale spacer to spacer .
W pewnym momencie zobaczyłem sarenkę skubiąca trawkę ,po cichutku pstryknąłem parę fotek .
Az nagle pojawił sie koziołek i uciekli w podskokach i tyle je widziałem
Pomimo takiej pogody spacer i tak udany ,po godzinie pogoda się poprawiła .
Sarenki o zachodzie słońca
Obrigada por palavras tão lindas em meu blog
OdpowiedzUsuńAbraços
Carmen Lúcia-mamymilu.blogspot.com- Brasil
Naprawde jest piekny .Pozdrawiam
UsuńMuito bonitas as fotos.
OdpowiedzUsuńAbraços
Carmen Lúcia-mamymilu.blogspot.com-Brasil